Wiele osób, które pływają w czepkach nieustannie poszukuje modelu, który chroniłby ich włosy przed zamoczeniem. Trzeba sobie jednak odpowiedzieć na jedno pytanie: Czy jak wszedłbyś / weszłabyś w kaloszach do wody po pas, to też byś się zdziwił / zdziwiła, że woda zmoczyla Ci nogi? Tak samo jest z czepkiem.
Czepek pływacki ma przede wszystkim poprawić komfort naszego pływania. Włosy, ktore są schowane pod czepkiem, nie plączą się i nie wpadają nam do oczu. To także mniejszy opór w wodzie i bardziej profesjonalna stylówa ;) No bo przecież kto z nas nie chciałby pływać szybciej? ;)
Na wielu pływalniach czepki pływackie są także obowiązkowe ze względów higienicznych. Owłosiona skóra człowieka to istny raj dla milionów mikroorganizmów, a że skóra głowy jest zazwyczaj mocno owłosiona, to potencjalne zagrożenie sanitarrne jest dość duże. W przeszłości stosowanie czepka było także wymagane ze wględu na pływające włosy i proces czyszczenia basenów, gdzie woda była stojąca i zmieniana raz na rok. Aktualnie w nowoczesnych systemach filtracji woda ciągle cyrkuluje, a stosowane "łapacze" włosow i włókien rozwiązują ten problem. Niemniej jednak, zanim woda zostanie całkowicie przefiltrowana, włosy będą cały czas "w obiegu" i mogą np. przyklejać sie do innych osób korzystających z pływalni lub co gorsza wpaść do ust...
Kolejnym dobrym powodem, dla którego warto używać czepek jest ochrona włosów przed środkami chemicznymi stosowanymi do dezynfekcji wody w basenie. Chlor działa bowiem na włosy podobnie jak amoniak. Gdy łuski włosa otwierają się, chlor wnika on w rdzeń, osłabia cebulki włosa, co w konsekwensji powoduje jego przesuszenie od środka, a nawet wypadanie.
Dzięki stosowaniu czepka pływackiego, możemy unikną także wielu infekcji i chorób kanału słuchowego, poniewaz zabezpieczamy uszy przed bezpośrednią penetracją wody. W tym przypadkku ważne jednak jest, aby czepek był dobrze dopasowany, tak aby przemakał w jak najmniejszym stopniu, np. silikonowy lub lateksowy, a nie materiałowy.
